Park Narodowy Tongariro - najstarszy park narodowy Nowej Zelandii. Założony w 1887 roku. Wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO w 1993r. Nazwa parku wywodzi się od maoryskich słów tonga riro – „ogień wyniesiony”, dlatego też góry położone w centrum parku mają dla Maorysów znaczenie kulturowe i religijne oraz symbolizują związki duchowe tego ludu i otoczenia. W parku występują czynne wulkany, gorące źródła i rzadkie gatunki fauny (kiwi, sokół nowozelandzki). Na pocztówce możemy zobaczyć wszystkie trzy wulkany: Ruapehu (na końcu), Ngauruhoe (w środku) i Tongariro (na początku). Tongariro jest najbardziej na północ wysuniętym wulkanem tego parku, jego wysokość wynosi 1978m. Od 1839 r. wybuchał ok. 70 razy. Ostatnia erupcja miała miejsce na przełomie 1974/75 r. Geolodzy odkryli, że wulkan składa się z przynajmniej 12 stożków erupcyjnych (jednym z nich jest Ngauruhoe). Ngauruhoe ma wysokość 2 291 m n.p.m. Od roku 1839 zanotowano 60 wybuchów, ostatnia znacząca aktywność w roku 1975. Na wulkanie można zaobserwować Fumarola. Stożek jest udostępniony dla ruchu turystycznego, szlak na niego prowadzący jest odnogą szlaku Tongariro Crossing. Wulkan ten został sfilmowany podczas kręcenia filmu "Władcy pierścieni", gdzie przedstawiał tolkienowski Mount Doom (Góra Przeznaczenia).
Ostatnim wulkanem jest Ruapehu - wysokość 2 797 m n.p.m. Od 2 000 m n.p.m. leży stała pokrywa śnieżna. W kraterze znajduje się jezioro, które stale paruje. Stąd wzięła się nazwa wulkanu, w języku maoryski "Ruapehu" znaczy Wybuchające Jezioro.Wulkan ten należy do najbardziej aktywnych na ziemi i jest największym wulkanem w Nowej Zelandii. Jego pierwsza erupcja nastąpiła ok. 250 tys. lat temu, ostatnia w 2007 roku!
8 komentarze:
czy ja, przepraszam bardzo, mam Cię odwiedzić i ustawić Cię do pionu? :(
btw, dopiero teraz zauważyłam, że masz kategorię "od Pasażerki", która bardzo mi się podoba :D
Masz mnie odwiedzić :) Byłoby bardzo, bardzo miło się spotkać :D Jeszcze jak Laura zobaczy, to możecie we dwie przyjechać ^^
O tak i ukraść Ci kilka tych kartek...Chwila później. Po co mi kartki wypisane na nazwisko Karolina K. ? :( Do Agaty miałabym bliżej, gdybym już miała komuś coś zachachmęcić. Dużo masz jeszcze tych UNESCO-w? :P
A kartka oczywiście genialna UNESCO, w białej ramce, z świetnym widoczkiem z dalekiego kraju... komplet wymarzony.
Dużo mam, powrzucać wszystko szybko i bezboleśnie? ;)
Nim wrzucisz, to nowe dostaniesz, więc muszę się uodpornić ;) I najlepiej wrzucić swoje UNESCO, szkoda tylko, że ich dużo nie mam :D
jak w końcu przestanę kursować między Gdańskiem a Katowicami to możemy się w końcu ustawić, najwyższa pora! :)
Prześlij komentarz