sobota, 12 maja 2012

570. Holandia

Kubuś Puchatek, w dodatku z Holandii, z torebką herbaty. I pieczątką w parszywym miejscu. Akwarelka. No czyż może być lepiej? Oprócz Kubusia uwielbiałam Kłapousia. I zawsze było mi go żal, zawsze!
"Puchatek czuł, że powinien powiedzieć Kłapouchemu coś pocieszającego, ale nie wiedział co. Więc zamiast tego postanowił uczynić coś pocieszającego."
"– A ty jak się masz? – spytał Puchatek.
– Nie bardzo się mam – odpowiedział Kłapouchy. – Już nie pamiętam czasów, żebym jakoś się miał
."

0 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...