Kilka dni temu wyciągnęłam to cudo ze skrzynki. Cudo dostałam od Agatki, która dzisiaj też walczy z blogiem, jak widzę.. ;)
Dzisiaj ciekawostek nie będzie, za to będzie wiersz:
"Na Mięguszowieckiej Przełęczy" - Jerzy Żuławski
Pytasz mnie, pani, com widział tam z góry,
Z tej wśród obłoków zawrotnej przełęczy?
Widziałem w dole cichych wód lazury,
bezdenne, rąbkiem opasane tęczy,
co wyglądały jako twoje oczy,
gdy łza je - na mnie zwrócone - zamroczy.
Widziałem w dali czarodziejskie niwy,
skąpane w morzu słonecznego złota,
wyglądające, jak ów kraj szczęśliwy,
który stworzyła moich snów tęsknota,
gdzieś poza życia jawą i żałobą,
a kędy nigdy ja nie będę z tobą!
A bliżej - czarne, w mgłach przepastne turnie,
takie posępne, jako myśli moje,
co ku błękitom spiętrzają się górnie
i zaś, jak skały w toń, tak w oczy twoje
patrzą - i nań wniebowstępną drogą
wznieść się ni w głębiach zatonąć nie mogą.
Dziękuję Agatko ;*
czwartek, 10 maja 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarze:
już nie walczę, już się poddałam :D
Prześlij komentarz