poniedziałek, 23 stycznia 2012
374. Niemcy
Dzisiejsza oficjalna, ad-cards reklamujący kampanię Surfer Dream. Nie lubię ad-cards. Rozumiem, mam w wishliście "wodę - morze, ocean, rzeka, wodospady". OK, próba wpasowania w profil, chwali się. Dopóki nie zobaczyłam wysłanych tej Pani. Ma tyle super kartek fantasy z moich favów, że... i to mi nasunęło od dawna kiełkującą myśl, że niektórzy wysyłają brzydkie kartki do krajów, których nie lubią. Czasami się zdarzało, nie tylko mnie, że nadawca wysyłał piękne kartki do innych i brzydkie do Polski. Jest to strasznie, strasznie krzywdzące :( No nic, zresztą ta pocztówka nie jest taka zła.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Nie jest zła, choć gdyby nie było tych wszystkich napisów byłoby jeszcze fajniej. Rozumiem Twoje rozczarowanie. Może coś jest w tym wysyłaniu średnich kartek do mniej lubianych krajów. Przykre :(
Też mi kiedyś przeszło to przez myśl.. kiedy dostałam koszmarka z Niemiec od kobiety, która normalnie wysyła naprawdę fajne kartki.
Prześlij komentarz