Patrzę na tego offa z Niemiec i.. nie rozumiem go. Już nie mówię o tym, że nie znam Niemieckiego, ale nawet po przetłumaczeniu nie rozumiem tego dowcipu. Jeżeli ktoś go rozumie, to ja bardzo proszę o "oświecenie" mnie. Bo jak na razie to mam stosunek mieszany. Ogólnie pocztówka sympatyczna, tylko jeszcze dobrze byłoby wiedzieć co chce mi przekazać ten sympatyczny żółwik..
piątek, 3 września 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Ja nie rozumiem niemieckiego i nie rozumiem po co ludzie takie pocztowki wysylaja... Dostalam kiedys jakas o paleniu papierosow z Holandii.
Jak mi przetłumaczysz to może Cie oświece ;)
Prześlij komentarz