Uwielbiam herbatę. Kocham herbatę. Jestem herbatomaniczką. A imbryczki na tea-time? Fantastyczna sprawa!
Tea time lub five o'clock brytyjski zwyczaj zapoczątkowany przez księżną Bedford oraz królową Wiktorię. Pora podwieczorku (zwykle o godzinie siedemnastej), na który składają się zazwyczaj: herbata (w Anglii podawana z mlekiem), ciastka lub kanapki.
Pocztówka z imbryczkami przywędrowała do mnie z Rosji od Alexandra. Nie mogę się po prostu napatrzeć na tę pocztówkę!
środa, 11 sierpnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarze:
Fajna, inna niż wszystkie.
Prześlij komentarz