Oficjalna pocztówka od Kim. Wywołała wielki uśmiech na mojej twarzy. Uważam ją za przesympatyczną! Dlaczego taki wybór? Dlatego, że mam w swojej wishliście hasło "życie codzienne". Kim ma dwa koty. Koty gubią sierść, więc siłą rzeczy Kim musi codziennie (nawet kilka razy dziennie jak napisała) odkurzać. W dodatku na pocztówce jest mnóstwo małych motylków (naklejek) :)
Kim mieszka (wraz z gubiącymi sierść kotami) w Leeuwarden, to miasto w północnej Holandii. Dwie ciekawostki jakie znalazłam na wikipedii:
> Do 2009 w miejskiej bibliotece znajdowała się rzadko spotykano kolekcja pornografii pochodząca głównie z lat 60. i 70, kolekcja zaginęła w nieznanych okolicznościach.
> W Leeuwarden corocznie od 2002 jest organizowana impreza Domino Day.
czwartek, 19 sierpnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
Coś mi ta pocztówka przypomina http://wm-postcrossing.blogspot.com/2010/08/35-holandia-blond.html ;)
Fajna, tak jak napisałaś - sympatyczna. Sama historia zaś mnie nie urzeka, jako,że nie lubie kotów, a jak jeszcze słysze,że sierść gubią...wrrr ;)
Mam podobne skojarzenia jak Weronika. Tam był soczek, tu sprzątanko. Kotki to całkiem miluchne stworzonka, ale ja mam alergię ;)
Urzekająca :)
Prześlij komentarz