Kartka od penpalki :)
Tak mnie naszło na jedzenie. Oprócz pięknych lasów, w których można zbierać jagody, i inne dobrodziejstwa natury, pomyślałam o normalnym jedzeniu. Małżonek mój często w rozmowach video pokazuje mi pierogi karelskie. Ponoć bardzo dobre ;) Same pierożki można jeść na różne sposoby, albo w stanie podstawowym (chociaż ma wtedy mdły smak) albo np, na ciepło z różnymi dodatkami (dżem, wędlinka, ser). Jak to mówi mąż - "dodatki nadają mu smak, Finowie nawet tak go traktują - jak pieczywo"
Będę musiała kiedyś spróbować ;)
niedziela, 13 listopada 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz