Żeby nie było, dodaje z premedytacją ;)
W czasie mojej stagnacji blogowej i takiego zniechęcenia dostałam dość dużo pocztówek. I trochę się pogubiłam, a co gorsza, schowałam gdzieś kilka ślicznych pocztówek "by się nie zgubiły". Żeby nie było - zgubiły się. Tak, tak,mam sklerozę. Diabeł ogonem nakrył. I to takie nowe, bo jedna z Malezji (moja pierwsza!). No nic, a wracając do tej pocztówki...
Stadion Łużniki otwarty został 31 lipca 1956, rozgrywają tutaj swe mecze m.in. Spartak Moskwa i Torpedo Moskwa. Nazwa obiektu pochodzi od terenu, który jest dość grząski, podmokły i bagienny.
Stadion jest zaopatrzony w inny rodzaj murawy, a dokładniej sztuczną trawę, która jest podgrzewana. Moc jupiterów wynosi niecałe 1500 luksów. W skład kompleksu sportowego na Łużnikach wchodzą m.in.: baseny, korty tenisowe, hale sportowe, lodowiska i inne obiekty. Krzesełka zainstalowane na stadionie, kolorami przypominają tęcze. Zostały dostarczone przez firmę Inteco, należącej w 99% do Jeleny Baturiny, żony mera Moskwy Jurija Łużkowa
To tutaj 20 października 1982 roku miała miejsce katastrofa, o której głośno nie było, a która była dość istotnym chuligańskim wybrykiem. To tutaj zginęło oficjalnie ok. 60 osób. Oficjalnie, bo prasa tak mało o tym pisała.. Teraz (miejmy nadzieję) warunki się poprawiły i w 2013, kiedy odbędą się tutaj Mistrzostwa Świata w lekkoatletyce nie dojdzie do żadnego nieprzyjemnego incydentu.
piątek, 21 stycznia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
Niby takie już wiekowy stadion, ale mimo wszystko prezentuje dość nowoczesną architekturę.
z chęcią zobaczyłabym te tęczowe krzesełka :)
a ja myśle,że niebawem nadrobisz i wstawisz nam tutaj wszystkie zguby, bo jak to zwykle bywa - znajdą się, znajdą....w najmniej oczekiwanym momencie :)
Mnie również interesują krzesełka:)To musi ciekawie wyglądać!
Prześlij komentarz