Moja pierwsza Armenia. Od Marysi. Pocztówka przedstawia Plac Republiki w
Erywaniu, stolicy
Armenii. Widoczne fontanny "tańczą" co wieczór do muzyki poważnej. Miasto ma bardzo malownicze położenie, na stokach Małego Kaukazu, w dolinie rzeki Razdan, w północno-wschodniej części Doliny Aratat. Jest jednym z najstarszych miast świata. Jego początki są związane z potężnym starożytnym państwem
Urartu, wtedy powstała tu potężna Utracka twierdza. Z wielu punktów stolicy widać świętą górę Ormian - Ararat, choć znajduje się ona na terytorium Turcji. Dobrym punktem widokowym jest tzw. Kaskada czyli elegancka, choć nie ukończona promenada ze schodami i tarasem na górze.W Erywaniu nie ma zbyt wielu zabytków- ledwie kilka cerkwi i meczet. Zabudowa jest generalnie XX -wieczna, typowo socjalistyczna, ale użyty materiał, czyli różowy tuf, powoduje, że domy są kolorowe i przez to ciekawe. Erywań jest niebywale bezpiecznym miastem. Jego mieszkańcy są spokojni i uczynni. Nigdzie nie widać pijaków, rozwydrzonych wyrostków czy podejrzanego elementu.Największym zagrożeniem jest ruch uliczny - bez reguł i zasad. Zielone światło dla pieszych wcale nie gwarantuje bezpieczeństwa. Najlepiej schować się w środku Ormian, zamierzających przejść przez ulicę i razem z nimi dostać się na druga stronę.Dobrym sposobem jest też podniesienie ręki. Ciekawy artykuł znalazłam
TUTAJ
Ale to nie wszystko, ponieważ od Marysi dostałam także "Kwidzyn na starych pocztówkach"
Bardzo ciekawy album wydany przez International Paper Kwidzyn S.A., pięknie wydany, dwujęzyczny, zawiera ponad 70 reprodukcji pocztówek z widokami Kwidzyna sprzed 1945 roku. Na wstępie krótka historia karty pocztowej. Satynowa okładka, kredowy papier, prawdziwa gratka dla kolekcjonerów, a ja mam z dedykacją.
Marysiu, dziękuję, chociaż słowo "dziękuję" to za mało. Piękny, cudowny prezent...
3 komentarze:
W takiej Armenii można się zakochać :))
Mówiłam ,ze Marysie są fajne. Tez chce poznać jakąś Marysię :D
No jasne! A mi to ciągle tylko Holandia gnieździ się w skrzynce.
Prześlij komentarz