Kartkę dostałam od Marka z Nowego Jorku (miasta). Tak sobie pomyślałam, że przecież NJ to duże miasto i na bank ma fajne kartki.. To nie dostałam... to.
Wiem, kartka to kartka, ale ta mi się wybitnie nie podoba. Ba! Nawet nie potrafię pojąć tego "dowcipu".
A jeszcze chłopaczek wkurza, bo opowiada jak to cudownie jest na plaży, jak gorąco...
Tylko, żeby przesłać plażę i słoneczko, to już nie ;)
No nic, kolejna kartka w kolekcji...
wtorek, 6 lipca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz