Proszę Państwa, oto Kot. Mruczuś może i ładny, ale prosiłam NIE Koty i NIE Psy. Chyba że to nie kot, a może zmutowany tygrys? W każdym razie oficjalny z Niemiec. Niemiecki kot.
A w Niemczech wtedy było słonecznie i cieplutko. A u mnie za oknami jakoś tak zimno, biało i puszyście.
Tak, jestem niezadowolona z kiciusia, pomimo tego, że ładny. No cóż...
5 komentarze:
Najpierw goryle, teraz kotek. Widzę że przerzucasz się na zwierzątka:)
jeszcze urośnie i będzie wyjątkowym niemieckim kotem, jakich nigdzie więcej nie znajdziesz :D
@Zbyszku: Mówisz? ^.^ To nie wiem, czy wrzucać następną pocztówkę ;)
@Agata - Możliwe, aczkolwiek koty to jednak nie moja bajka ;p
Kotów nie lubię, ale trzeba przyzanć,ze na niezłe z nich modele i bardzo ładnie (słodko?) się prezentują, byleby nie zemdliły ;)
Jako fanka kotów napisze tylko jedno: cudny kiciuś :D Nie marudź :P
Prześlij komentarz