Uwielbiam góry! I uwielbiam pocztówki z górami. Ta przywędrowała do mnie z Niemiec, w ramach oficjalnej wymiany na pc.
Przedstawia dwa niemieckie masywy górskie w Alpach Berchtesgadeńskich. Są to Watzmann oraz Hochkalter.
Watzmann ma cztery wierzchołki: Mittelspitze (2713 m), Südspitze (2712 m), Hocheck (2651 m) i Kleine Watzmann "Watzmannfrau" (2307 m).
poniedziałek, 27 lipca 2015
734. Kanada
Montreal.... Nie wiem czemu, ale ta pocztówka szalenie mi się podoba. To szare niebo nad Montrealem. A przecież z pewnością jest tyle pocztówek, ukazujących śródmieście czy inne dzielnice tegoż pięknego kanadyjskiego miasta. Ale jednak widok na port i śródmieście z tej perspektywy....
Jest to drugie co do wielkości miasto Kanady, największy port morski wschodniej części kraju oraz główny ośrodek gospodarczy i kulturalny francuskojęzycznej części Kanady. Powstał jako niewielka osada francuska na cześć królewską nazwany Mont Royal - "Wzgórze królewskie" - stąd obecna nazwa.
Najbardziej zabytkowa część miasta to Old Montreal (lub z francuskiego Vieux-Montréal) – Kanadyjczycy jednak nigdy nie nazywają tego miejsca old town, czyli starym miastem – takie określenie można znaleźć tylko w przewodnikach. Przy brukowanych wąskich uliczkach wznoszą się budynki z XVII, XVIII i XIX wieku w takiej ilości, że Montreal jest najbardziej naszpikowanym zabytkami miastem kontynentu północnoamerykańskiego.
Historyczny Montreal rozciąga się wzdłuż rzeki i obejmuje stary port, który dziś jest parkiem rekreacyjnym z portowymi hangarami zamienionymi w pawilony wystawowe. Z parku portowego widać ogromny gmach z kopułą – to Marché Bonsecours, w którym odbywają się wystawy, koncerty i konferencje. Przy odchodzącym od portu deptaku Place Jacques-Cartier znajduje się wiele miejsc do spotkań towarzyskich. Warto odnaleźć pozostałości oryginalnego muru obronnego oraz zobaczyć budynek zabytkowego ratusza. Tuż obok znajduje się park – Pola Marsowe, na których niegdyś ćwiczyli francuscy żołnierze broniący fortecy Montrealu. Przy kolonialnym placu Place d’Armas (Placu Broni), stoi neogotycka Katedra Notre Dame – najstarszy kościół w mieście, choć jego obecna forma jest wynikiem XIX-wiecznej przebudowy.
W obrębie Vieux-Montréal mieszczą się także muzea, wśród których koniecznie trzeba zwiedzić Muzeum Historii i Archeologii oraz Muzeum Historii Montrealu. Liczne obiekty muzealne znajdują się także wśród szklanych drapaczy chmur w Downtown. Na uwagę zasługuje przede wszystkim Muzeum McCord – muzeum historii kanadyjskiej z wystawami dotyczącymi rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej. W śródmieściu stoi także wierna, choć trzy razy mniejsza kopia watykańskiej Bazyliki św. Piotra, konsekrowana pod koniec XIXw. – Katedra Marii Królowej Świata.
Przyznaję, Montreal zaciekawił mnie na tyle, że chciałabym tam pojechać.
Etykiety:
Kanada
733. Tajwan
Xiaoliuqiu to piękna koralowa wyspa u wybrzeży Tajwanu. Jest znana pod różnymi nazwami, między innymi jako Little Liuchiu czy Lamay Isle.
W wieku XVII, holenderski statek zwany Golden Lion rozbił się u wybrzeża wyspy. Holendrzy przejęli kontrolę na wyspie i nazwali ją Golden Lion Island, upamiętniając w ten sposób swoich, zabitych przez tubylców, kamratów.
Aktualnie wyspa jest celem wycieczek. Szczególną atrakcją zdaje się być Black Dwarf Cave czy Flower Vase Rock. Wiele z lokalnych atrakcji ma swoje historie, opowiadane przez mieszkańców wyspy - są to historie straszne, tragiczne, niektóre interesujące i zabawne. Zresztą jak to legendy.
Liuchiu znana jest także z dużej ilości świątyń - Znajduje się ich tutaj aż 38, co daje 6 świątyń na kilometr. Najsłynniejszą jest Piyun Temple, poświęcona Guanyin - buddyjskiej bogini miłosierdzia.
Administracyjnie wyspa składa się z 8 wiosek. Aby się tutaj dostać należy przypłynąć statkiem, który płynie ok. 30 minut z wybrzeży Tajwanu. Na wyspie znajduje się też lotnisko, aczkolwiek nie jest aż tak często używane, jak powinno. Chciałabym ją odwiedzić.
Pocztówka otrzymana w ramach postcrossingu.
W wieku XVII, holenderski statek zwany Golden Lion rozbił się u wybrzeża wyspy. Holendrzy przejęli kontrolę na wyspie i nazwali ją Golden Lion Island, upamiętniając w ten sposób swoich, zabitych przez tubylców, kamratów.
Aktualnie wyspa jest celem wycieczek. Szczególną atrakcją zdaje się być Black Dwarf Cave czy Flower Vase Rock. Wiele z lokalnych atrakcji ma swoje historie, opowiadane przez mieszkańców wyspy - są to historie straszne, tragiczne, niektóre interesujące i zabawne. Zresztą jak to legendy.
Liuchiu znana jest także z dużej ilości świątyń - Znajduje się ich tutaj aż 38, co daje 6 świątyń na kilometr. Najsłynniejszą jest Piyun Temple, poświęcona Guanyin - buddyjskiej bogini miłosierdzia.
Administracyjnie wyspa składa się z 8 wiosek. Aby się tutaj dostać należy przypłynąć statkiem, który płynie ok. 30 minut z wybrzeży Tajwanu. Na wyspie znajduje się też lotnisko, aczkolwiek nie jest aż tak często używane, jak powinno. Chciałabym ją odwiedzić.
Pocztówka otrzymana w ramach postcrossingu.
Etykiety:
Tajwan
732. Rosja
Pocztówka przedstawia parę na tle latarni w St. Petersburgu. Patrząc na nią, zastanawiam się o czym rozmawiają? Co czują? Kim są? Co robią? Jaka jest ich przeszłość i czy mają wspólną przyszłość?
Etykiety:
Rosja
731. Holandia
Nie lubię pocztówek, o których nie mogę nic a nic powiedzieć. Ani napisać.
Bo chociaż ładna, to nie ma w sobie żadnej historii, nie zawiera żadnej ciekawostki (nadawca też niezbyt się rozpisał).
To mi tylko przypomniało, że dawno nie byłam nad morzem. I bardzo, bardzo bym chciała być.
Bo chociaż ładna, to nie ma w sobie żadnej historii, nie zawiera żadnej ciekawostki (nadawca też niezbyt się rozpisał).
To mi tylko przypomniało, że dawno nie byłam nad morzem. I bardzo, bardzo bym chciała być.
Etykiety:
Holandia
sobota, 4 lipca 2015
730. Albania - UNESCO
Albania jest średniej wielkości krajem położonym w południowej części Europy. Większość ludności skupiona jest w stolicy, będącej jednocześnie centrum finansowym kraju. W ostatnich latach nastąpił dość intensywny rozwój tego kraju, który jeszcze 20 lat temu cechował ponad 90-procentowy analfabetyzm. Dziś po reformach parlamentarnych Albania rozwija się gospodarczo będąc poważnym kandydatem do Unii Europejskiej. Na polu europejskim kraj cechuje się dużą aktywnością należąc do takich organizacji, jak OBWE, NATO, ONZ, Rada Europy czy WTO oraz założycielem Unii na rzecz Regionu Morza Śródziemnego.
Jednym z najpiękniejszych albańskich miast jest Kruja. Stanowi ono architektoniczna perełkę kraju. Położona na zboczach górskich jest świadectwem ponad tysiącletniej historii. U stóp miasta rozciąga się morze. Na szczycie góry widnieje zamek z VI wieku, wybudowany na planie elipsy, Zamek posiadał aż 9 wież obronnych. Dziś znajduje się w nim muzeum Skanderberga i etnograficzne. Urokiem Krui są liczne przytulne knajpki. Z kolei Berat to „miasto tysiąca okien”. Swoją nazwę zawdzięcza wielkim i barwnym okiennicom na ścianach domów. Tu również można podziwiać ruiny zamku. W 2008 roku organizacja UNESCO umieściła Berat na liście światowego dziedzictwa przez rozszerzenie dodanego w 2005 roku wpisu o mieście Gjirokastra. W Butrint (od 1992 roku wpisane na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO) można obejrzeć między innymi grecki amfiteatr, mogący pomieścić 1500 widzów, świątynię oraz łaźnie. Sarda to dawne średniowieczne miasto, w którym można dziś podziwiać pałac i kościół w stylu romańskim.
Pocztówka otrzymana od rodziców, któzy nawet nie zdawali sobie sprawy, że wysyłają mi takie cudeńko - w Albanii znajdują się dwa obiekty UNESCO (trzy, jeśli podzielimy na konkretne miasta) i właśnie te dwa obiekty można podziwiać na pocztówce Berat i Butrint.
729. Gruzja
Gruzja jest pięknym krajem o ciekawej kulturze. Obowiązkowo należy
skierować swoje kroki do największego miasta, które pełni rolę stolicy
kraju. Tbilisi pełni rolę węzła turystycznego pomiędzy Europą i Azją. Miasto otaczają góry Kaukazu,
co czyni miejsce niezwykle malowniczym i daje olbrzymie możliwości
turystyce. Tbilisi leży and rzeką Kurą. Możemy się spotkać też z nazwą
Mtkwari.
Po południowej stronie mostu Metekhi Bridge znajduje się kąpielowy region Abanotubani. Słynie z możliwości kąpieli siarkowych. Jest to bardzo atrakcyjne miejsce z przyjemną architekturą, która zapewnia niewielkie baseny znajdujące się po kopułą. Nie można wyjechać z Tbilisi nie zaglądając nad jezioro Kus Tba, czyli Jezioro Żółwie. Jest to najsłynniejsze jezioro w mieście, które oferuje wiele możliwości wypoczynku. Pozostając na brzegu będziemy rozkoszować się widokami i promieniami gorącego słońca. Zanurzając się w jego wodach uzyskamy orzeźwienie.
Miejscową kulturę przybliża Muzeum Etnograficzne na wolnym powietrzu (Open Air Museum of Ethnography), które znajduje się na zachodnim brzegu Jeziora Żółwiego. Zajmuje powierzchnię 52 hektarów. Na rozległej przestrzeni, na której stoją także budynki stworzono 14 stref etnograficznych. Każda dotyczy określonego regionu Gruzji. Ekspozycje prezentują ceramikę, narzędzia i charakterystyczne materiały.
Pocztówka otrzymana od Agatki (Pasażerki), z jej wycieczki.
Po południowej stronie mostu Metekhi Bridge znajduje się kąpielowy region Abanotubani. Słynie z możliwości kąpieli siarkowych. Jest to bardzo atrakcyjne miejsce z przyjemną architekturą, która zapewnia niewielkie baseny znajdujące się po kopułą. Nie można wyjechać z Tbilisi nie zaglądając nad jezioro Kus Tba, czyli Jezioro Żółwie. Jest to najsłynniejsze jezioro w mieście, które oferuje wiele możliwości wypoczynku. Pozostając na brzegu będziemy rozkoszować się widokami i promieniami gorącego słońca. Zanurzając się w jego wodach uzyskamy orzeźwienie.
Miejscową kulturę przybliża Muzeum Etnograficzne na wolnym powietrzu (Open Air Museum of Ethnography), które znajduje się na zachodnim brzegu Jeziora Żółwiego. Zajmuje powierzchnię 52 hektarów. Na rozległej przestrzeni, na której stoją także budynki stworzono 14 stref etnograficznych. Każda dotyczy określonego regionu Gruzji. Ekspozycje prezentują ceramikę, narzędzia i charakterystyczne materiały.
Pocztówka otrzymana od Agatki (Pasażerki), z jej wycieczki.
728. Hiszpania/Wyspy Kanaryjskie
Parque Nacional de Timanfaya zwany też Górami Ognia- Montañas del Fuego
to park narodowy położony na wyspie Lanzarote, leżący na obszarze
wulkanicznym. Lanzarote jest wyspą wulkaniczną, która około
16 milionów lat temu rozerwała morskie dno. Od tamtej chwili pod ziemią
zaczęło wrzeć. Najdłuższy i największy wybuch w historii, przy którym
był obecny człowiek, wydarzył się w XVIII w. Od 1730 do
1736 w. otwierała się na terenie zachodniej części wyspy ziemia i liczne
wioski zostawały pokryte magmą. W 1824 doszło do ostatniego wybuchu,
przy którym płaszczyzna Tiguy została pochowana przez
lawę i popiół. Ogólnie przez erupcję powstało ponad 300 ognistych gór.
W parku znajduje się też punkt widokowy, projektu Césara Manrique, mieści się tam również restauracja El Diablo, której specjalnością są potrawy z grilla zasilanego ciepłem z wulkanu.
Aby zwiedzić park Timanfaya można skorzystać z oferty wycieczek autokarowych, które objeżdżają cały obiekt, zwane Rutas de los Volcanes. Parque Nacional de Timanfaya w roku 1993 trafił na listę UNESCO jako rezerwat bisfery.
Pocztówka otrzymana w ramach TYC'a - Thank You Card.
W parku znajduje się też punkt widokowy, projektu Césara Manrique, mieści się tam również restauracja El Diablo, której specjalnością są potrawy z grilla zasilanego ciepłem z wulkanu.
Aby zwiedzić park Timanfaya można skorzystać z oferty wycieczek autokarowych, które objeżdżają cały obiekt, zwane Rutas de los Volcanes. Parque Nacional de Timanfaya w roku 1993 trafił na listę UNESCO jako rezerwat bisfery.
Pocztówka otrzymana w ramach TYC'a - Thank You Card.
Etykiety:
Hiszpania,
ulubione,
Wyspy Kanaryjskie
727. Republika Południowej Afryki
Kapsztad (chociaż osobiście wolę Cape Town) to jedno z najpiękniejszych miejsc na ziemi. Kapsztad to połączenie spokojnego klasycyzmu i wyszukanej nowoczesności. Połozenie samo w sobie oferuje już wrażenia, a dodatkowo wspinaczka na jedną z Gór Stołowych pozwala zachwycać się fantastyczną panoramą. W zdecydowanej przewadze jest tu niska zabudowa miejska, a pomiędzy wąskimi krętymi uliczkami pojawiają się nowoczesne szerokie arterie komunikacyjne i wysokie wieżowce ze szkła. Tych ostatnich nie ma tu zbyt wiele, ale i tak są one symbolem postępu.
Chociaż formalną stolicą RPA jest Pretoria to właśnie tutaj w Kapsztadzie podejmuje się większość decyzji i miasto to stanowi stolicę legislacyjną republiki. Poza tym jest to miasto wielojęzyczne, a najważniejsze języki to afrikaans, angielski i xhosa. Religią dominującą jest chrześcijaństwo, które stanowi ponad 70% wyznawców. Rozwija się tu wiele gałęzi przemysłu, w tym między innymi motoryzacyjny, chemiczny, włókienniczy, spożywczy i stoczniowy, a szczególne znaczenie dla kraju ma kapsztadzki port morski.
Dla turystów jest to raj, o jakim można tylko pomarzyć. Z jednej strony góry, zachęcające do wspinaczek i pieszej turystyki, na które można wjechać kolejką linową a zjechać na linie wzdłuż 112 metrowego zbocza. Z drugiej strony wody spokojnej zatoki ze wszystkimi atrakcjami, włącznie z nurkowaniem i podziwianiem wraków starych statków, słynną plażą Camps Bay i możliwością uprawiania surfingu. Klimat śródziemnomorski zapewnia doskonałe warunki pogodowe, choć zima - w przeciwieństwie do naszej przypadająca na okres od czerwca do sierpnia - może zaskoczyć niższymi temperaturami.
Pocztówka otrzymana od Marysi, z jej wyjazdów służbowych.
Etykiety:
RPA
726. Szwajcaria
Parafrazując powiedzenie - wszystkie drogi prowadzą do Zurychu. Tamtejszy dworzec główny odprawia 1900 pociągów dziennie. Niemal co pół godziny do miast Szwajcarii i Europy odjeżdżają pociągi Intercity. W samym mieście i regionie zuryskim non stop kursują kolejki miejskie, tramwaje i autobusy. Bo Zurych – miasto w północno-wschodniej Szwajcarii nad Jeziorem Zuryskim - to największe miasto, największy kompleks urbanistyczny i główny ośrodek gospodarczy kraju.
Charakterystyczny widok miasta to wieże trzech kościołów: potężnej katedry ufundowanej przez cesarza Karola Wielkiego, kościoła św. Piotra z największą tarczą zegarową Europy i kościoła Fraumünster słynący z niezwykłych witraży Marca Chagalla. Zurych pełen jest pięknych budynków, które powstały dzięki zamożności i dobremu smakowi tutejszych mieszczan. W XIV wieku arystokraci i bogaci kupcy dopuścili do władzy przedstawicieli gildii rzemieślniczych i razem pracowali na dostatek miasta.
Kościł Fraumünster (widoczny na pocztówce po lewej stronie, ten wysoki, zielony daszek) wznosi się na miejscu dawnego konwentu na zachodnim brzegu rzeki Limmat. Zbudowany został w XIII wieku i charakteryzuje się typowym romańskim stylem. Dawny klasztor został przekazany miastu po przejściu ostatniej zarządzającej na protestantyzm. Powstanie kościoła na miejscu klasztornych budynków dla kobiet zaowocowało pozostałościami w postaci krypty i zachowanej w niej podłogi. W jego wyglądzie najciekawsza jest strzelista wieża zegarowa, zakończona długą niebieską iglicą. Z jej szczytu można podziwiać panoramę miasta a zwłaszcza kościoły, w tym Grossmünster.
Grossmünster (te dwie wieże po prawej stronie pocztówki) to jeden z najstarszych kościołów w Zurychu. W historii szwajcarskiej reformacji odegrał on znaczącą rolę, gdyż właśnie tutaj zostały ogłoszone zasady nowej religii. Bryła kościoła jest prosta, prostokątna, w bardzo surowym stylu. Nie widać na nim żadnych ozdób architektonicznych, rzeźb czy płaskorzeźb, a jedynym elementem rozpraszającym surowość obiektu są witrażowe okna. Front kościoła obejmują dwie wysokie XV-wieczne wieże. Każda z nich zwieńczona została nietypową kopułą, dobudowaną w XVII wieku, umieszczoną na wąskim przedłużeniu zasadniczych brył. Wokół każdej z wież przebiega niewielki taras otoczony surową w kształcie betonową barierką. Dach, pokryty czerwoną dachówką jest spadzisty dwustronnie, ale nie posiada strzelistości gotyckich kościołów. W tylnej części świątyni widać jedyny odbiegający od standardu element, jakim jest smukła, strzelista wieżyczka, z mocno wyciągniętym w górę czerwonym zadaszeniem i dzwonem. Wieżyczka ozdobiona jest złoconymi wykończeniami dachu, co przy surowej bryle kościoła stanowi nietypowe urozmaicenie.
Pocztówka otrzymana w ramach postcrossingu.
Etykiety:
Szwajcaria
Subskrybuj:
Posty (Atom)